Jush tęksnie...
Komentarze: 0
Naprawdę. Jeszcze nie wyjechal a jush za Nim tęksnie. Bardzo. Jest mi tak jakoś smutno. Ponad tydzień bez Niego. A mialam Go dopiero tydzień. Nie sądziam że sie tak zaangazuje. Prawde mowiac wogóle mialam sie nie angażować. W końcu jush raz mnie skrzywdzil. I nadal się boje że znowu to zrobi... Boje się ze znowu bedzie bolalo. Bo to dobre znów jush sie skończyo. Tak jak wtedy. Czuje że sie zepsuje. Teraz On wyjecha. Potem skońcża się ferie, zacznie szkoa i jush tak cudnie nie bedzie. Dlaczego to co jest w naszym zyciu piekne trwa tak cholernie krótko??? To niesprawiedliwe...
Dodaj komentarz